sobota, 24 maja 2014

Noc Muzeów w "Sztygarce"

Nasze dąbrowska placówka równo tydzień temu wzięła udział w ogólnopolskiej akcji "Noc Muzeów".
Można było bezpłatnie zwiedzić samo Muzeum jak też Kopalnię Ćwiczebną oraz Park Militarno-Historyczny. Z braku pogody nie wyjeżdżaliśmy nigdzie za miasto więc postanowiliśmy wybrać się i zobaczyć co ciekawego będzie się dziać w "Sztygarce".
Na miejscu spotkaliśmy paru znajomych, którzy oczekiwali na godzinę odjazdu samochodu wojskowego do będzińskiego zamku. Takie przejażdżki były bowiem organizowane tego dnia i żałuję, że nie dodzwoniłem się w sobotę rano i nie zarezerwowałem dla nas miejsca. Ale nie ma co narzekać.
Po przyjeździe na miejsce zwiedziliśmy stojące czołgi i wozy wojskowe. Na dzieciach wywarły bardzo duże wrażenie, zwłaszcza, że mogły pod opieką kustosza zajrzeć do ich wnętrza. Tuż obok czołgów znajduje się zrekonstruowany fragment umocnień z 1944 roku z oryginalnymi bunkrami ściągniętymi tutaj z miasta. Jak realna jest ta rekonstrukcja uświadomiłem sobie widząc własne córki wewnątrz tych okopów - naprawdę mnie zmroziło. Mieliśmy też okazję przekonać się, jak bardzo pozytywnie zakręceni  i szaleni wręcz mogą być pracownicy Muzeum.  Myślałem, że żartują gdy obwieścili zwiedzającym, że zaraz uruchomią 32 tonowego T-34/85 i pojeżdżą nim  trochę. Nie żartowali i sprawnie przystąpili do odpalenia "Ordona".Huk był niesamowity, trzęsła się ziemia a ludzi spowiły gęste spaliny wydobywające się z czołgu. Nie wiedziałem, że taki kolos potrafi momentalnie nabrać prędkości - muszę o tym pamiętać gdy będę kiedyś zmieniał samochód.
Lekko odymieni  udaliśmy się do budynku głównego na zwiedzanie ekspozycji. Ludzi było całkiem dużo, może nie tłocznie ale jednak. Odniosłem wrażenie, że najdłużej przystawali przy eksponatach dotyczących historii miasta.  Całkiem sporo osób przystawało też  na dłużej przy  wiszących  fotografiach porównawczych "stare-nowe" naszego miasta.
Kiedy po raz kilkunasty zwróciłem się do córek hasłem "Nie dotykacie eksponatów!" zdałem sobie sprawę, że brakuje w naszym Muzeum właśnie takich żywych, multimedialnych ekspozycji, które mogłyby pobudzić wyobraźnię nie tylko dzieci ale i dorosłych. Ponieważ w naszej placówce jak obserwuję jest grupa kreatywnych pracowników z pasją, mam cichą nadzieję, że tak się stanie w najbliżej przyszłości. Do dzieła więc Panie i Panowie Muzealnicy!
Jak na nas pora była już nieco późna ale i tak nie mogliśmy sobie odmówić pokazu fotografii autorstwa  Andrzeja Kryzy. Fotografie pochodziły z nowego albumu autora "Pejzaż Dąbrowy Górniczej". W złapaniu odpowiedniego klimatu przeszkadzali trochę ludzie, którzy kręcili się niemiłosiernie. Same zdjęcia z albumu są  rewelacyjne i niebanalne, naprawdę warto je zobaczyć.
Na spektakl plenerowy Teatru Gry i Ludzie ,,Ballada o Janie Wnęku” już nie dotrwaliśmy ale i tak uważam, że nasz sobotni wypad do "Sztygarki" był bardzo udany




sobota, 3 maja 2014

Kilka dąbrowskich zdjęć z nieodległej przeszłości

Wszystko się zmienia - Dąbrowa również. Trochę dąbrowskich zdjęć z nieodległej przeszłości.

2004

Na Manhattanie. Kościół bez wieży i przed remontem.

Przed Kauflandem w Gołonogu

 
Na tym trawniku teraz jest WORD. W tle nieistniejące targowisko



Początek budowy WORD-a

 
Okolice poczty na Morcinka


Mostek na Białej Przemszy w Błędowie -  teraz odbudowany znów spina dwa brzegi rzeki.
 
Dworzec kolejowy w Gołonogu


Pasące się krowy na zboczach Małej Góry ( Borowej Górki)
2005


Przy klubie żeglarskim nad Pogorią III




2006


 
Na Pustyni Błędowskiej



2007

Przy plaży miejskiej na Pogorii III

Manhattan. Gdzie jest Orlik?

Manhattan. Tutaj też czegoś brakuje.

Na Redenie

Lutowy czosnek niedźwiedzi na Zielonej - w 2007 roku miał już całkiem spore liście

2008

Nad Pogorią III


Widok na Górę Św. Doroty.  Wieża kościoła na Korzeńcu jeszcze na biało.

Na Pogorii bez domków letniskowych i betonowych słupów

2009

Manhattan
"Stasiu, Stasiu wielbłądy uciekły!!!"