środa, 25 czerwca 2014

Bomba lotnicza w Gołonogu

Dzisiaj rano około godziny 10:00 rano dostałem od "Kogoś" ;-) krótkiego sms-a:  "na osiedlu znaleziono bombę lotniczą". Nie powiem trochę mnie zmroziło.
Ale trzymajmy się faktów. Na osiedlu w Gołonogu przy pomniku tzw. gwieździe ( Al. Piłsudskiego) znaleziono prawdopodobnie bombę lotniczą. Natrafiono na nią przypadkiem podczas prac ziemnych wykonywanych na osiedlu. Teren został zabezpieczony przez Policję i zaczęło się oczekiwanie na przybycie jednostki saperów. Istniało duże prawdopodobieństwo ewakuacji osiedla do czego na szczęście nie doszło. Saperzy którzy po około 3 godzinach dotarli na miejsce zabezpieczyli niewypał i wywieźli go z terenu osiedla.
 Mam nadzieję, że była to tylko jedyna bomba bo lubię miejsce w którym się wychowałem i mieszka  moja rodzina, przyjaciele i znajomi :-)

Wrzucam kilka zdjęć wykonanych przez Przyjaciela. Pod zdjęciami umieściłem też link do artykułu jaki ukazał się na stronie TVN 24 dot. tego wydarzenia.






http://kontakt24.tvn24.pl/temat,niewybuch-5-metrow-od-bloku-to-prawdopodobnie-bomba-lotnicza,126792,html?categoryId=496



sobota, 14 czerwca 2014

Matterhorn raz jeszcze?

Mniej więcej rok temu na blogu umieściłem wywiad z dąbrowskim speleologiem i alpinistą Adamem Zającem. Ekipa pod jego kierownictwem podjęła w lipcu 2013 r. próbę ataku Matterhornu.
Można o tym było przeczytać tutaj
Jak pamiętacie fatalne warunki atmosferyczne uniemożliwiły wtedy atak na szczyt - szczegóły.
Z pewnością nie zraziło to kierownika wyprawy, członka dąbrowskiego klubu speleologicznego do ponownej próby zdobycia szczytu. Do eskapady Adam przygotowuje się bardzo poważnie. Od ponad  miesiąca intensywnie pracuje nad formą i wytrzymałością organizmu.
 Treningi kondycyjne w postaci wielokrotnego pokonywania 144 schodów prowadzących z podnóża na szczyt Góry Kościelnej przeplata z marszami wokół dąbrowskich Pogorii. Oczywiście wszystko z ponad 10 kilowym plecakiem. Adama można też spotkać w wyższych partiach Tatr gdzie jak się okazuje panują ostatnio prawie że, zimowe warunki.
Czy w tym roku uda się zdobyć Matterhorn? Trzymam kciuki!